YGGDRASILL THING

Hrafn Vinter Sorg

jak w temacie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Oleg

Czy ktoś posiada zdjęcia butów z terenów Szwecji? Jakieś znaleziska.

Svart Sigrid

Szukałam właśnie typowo szwedzkich znalezisk i póki co faktycznie jest krucho.
Znalazłam póki co tylko rekonstrukcję na stronie [link widoczny dla zalogowanych]

jak znajdę więcej to oczywiście zamieszczę

Svart Sigrid

póki co znalazłam jeszcze coś takiego, ale jeszcze dokładnie nie czytałam więc jeśli nic tam nie ma o butkach szwedzkich to sorry Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[są tam też jakiś inne linki, mam nadzieję że najdziemy tam coś ciekawego]

Oleg

Ta rekonstrukcja nie mieści się datowo w przełomie X-XI w. Raczej XIIw-przypominają wolińskie z tamtej epoki,,no chyba że się mylę.Ale języków raczej wtedy nie używano-bardziej w XII-XIIIw.Tyle, że tył buta jest często spotykany-a może to warjacja?
Mimo wszystko,jak znajdę oryginał to zrobię parę.

Svart Sigrid

Nie dowiadywałam się o te języki [chodzi ci o te przedłużenie podeszwy z tyłu?], ale kojarzę że kiedyś na wolinie gdy zagadnęłam jakąś kobitkę która dziergała buty właśnie z takimi zakończeniami na pięcie - ona powiedziała że są z epoki, ale czyjeś gadanie wcale nie musi być potwierdzeniem historyczności [a czasem szkoda!]
W każdym razie na stronie skąd mam tą rekonstrukcję podpisane było że rekonstrukcja [słowo niby zobowiązujące] z X wieku Szwecja i chyba nawet Birka. Jednakże ciężko uwierzyć gdy rzucasz dość konkretnymi datami [znaczy wiekami:P].

Hrafn Vinter Sorg

ale na wykroju, który zamieściłem na samym początku widać, że takowy język powstaje.

Altgrim

Buty z Oseberga mają takie zapiętki

Oleg

O język w bucie mi chodziło, nie o zapiętek.Podeszwa zawinięta do góry jest prawie w każdych butach z tamtej epoki i przyszyta jest do cholewy. To jest na 100% ok. Ale wewnątrz buta jest język-a to już rzadkość.
Jako,że odtwarzacie Szwedów, jak wynajdę dobre szwedzkie pierwowzory to zamieszczę na forum.

Hrafn Vinter Sorg

Racja, o tym języku nie pomyślałem.

Oleg

W duńskich butach (1 od góry)na waszej podstonie forum, są tęż takie. Tyle,że z doświadczenia wiem, że facet, który to szył, ułatwił sobie robotę. Otóż podbidie rozcioł by łatwiej było wkładać stopę, a że potem była zaduża dziura, jednostronnie przyszył do boku język żeby można było cholewkę szeroko otwierać przy wkładaniu nogi, a po zawiązaniu buta żeby nie raziło rozcięcie.

Svart Sigrid

Faktycznie! Ale ja widziałam już takie rozwiązania, tyle że te języki nie były takie oddzielnie tylko łączyły się z cholewką buta tak jak to czasem widzimy we współczesnych butach.

Poza tym dysponuję całą galerią fotograficzną różnych butów z muzeum z epoki, problem jest w tym, że nie ma pod nich podpisu,skąd są, i tak naprawdę na jaki czas datowane,a wygłupiać się nie chcę i sama raczej na podstawie jakiś rysunków obawiam się opisywać. A kto wie,może tam są i szwedzkie.

Oleg

Zamieść coś jak masz - może ten ktoś otarł się o coś takiego i wykożystał to w swoich wyrobach.

Oleg

Przesiedziałem wiele godzin nad małymi szwedzkimi bucikami - jak dla kobiet i nic, jakby na bosaka tam biegali. Jedna wzór wśród krojów i to wszystko, ale okuć do pasa, ozdób i muzeów - ogrom.

Oleg

Dla zainteresowanych-
znalazłem w muzeum w Birce na rekonstrukcji strojów buty o kroju z Heddeby 3/4 wiązane. Nie jest to znalezisko a rekonstrukcja.