Autor Wiadomość
Mojmira
PostWysłany: Nie 13:04, 12 Kwi 2009    Temat postu:

przy zwykłym miodku czy tym z mleczy?Smile

dziś postanowiłam spróbować zrobić ten miód z mleczy ponieważ po ostatnich deszczach u mnie nastąpił wysyp kwiatków Wink na razie się moczą, wszystko okaże się jutro Smile
Styr Vinur Hrafnsins
PostWysłany: Śro 18:42, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Witam.
Taka mała dobra rada , pamietajcie aby wcześniej zagotować wode z miodem . Ja tego nie zrobiłem i na powierzchni pojawił sie grzyb .
Musiałem wylać około 30 litrów .
Pozdro
Mojmira
PostWysłany: Nie 11:37, 22 Mar 2009    Temat postu:

hmmm to jest ten sam przepis co podałam parę postów wyżej ;];]
Bolverk
PostWysłany: Nie 8:11, 22 Mar 2009    Temat postu:

Ja troszkę pogrzebałem na temat tego miodzika z mleczy iz nalazłem przepis... sam za to sie ne biorę bo nie chce mieć zgonów wśród znajomych Razz

A ot ten przepis:
- zbierz 200 kwiatków
- porządnie acz delikatnie wyplucz z robali i innego pasqdstwa
- zagotuj 0,5 litra wody dodając kwiatki
- w takiej postaci odstaw na noc
- następnego dnia porządnie przecedź i wygnieć kwiecie
- dodać do wywaru 0,5 kg cukru i 1-2 łyżki stołowe soku z cytryny(nie więcej!!)
- gotuj to wszystko jakieś 2 godziny bez przykrycia
Mojmira
PostWysłany: Sob 14:02, 21 Mar 2009    Temat postu:

Myślę,że właśnie same kwiatki:)w zeszłym roku nie mogłam się zabrać za ten miodek ale w tym roku muszę Very Happy
Thoralf Mordsen
PostWysłany: Czw 17:56, 06 Lis 2008    Temat postu:

Takie pytanie bo zdziwiłmnie miodek z mleczy,ale w jakiej formie maja byc mlecze same kwiatki czy jak?
Mojmira
PostWysłany: Pon 15:02, 16 Cze 2008    Temat postu:

to taki półtoraczek;)
Hrafn Vinter Sorg
PostWysłany: Nie 0:26, 17 Lut 2008    Temat postu:

Za ten przepis na miód z mleczu dziękuję. Sam sobie latem taki zrobię. Moja mama kiedyś przepis takowy od znajomej dostała ale go zgubiła:/ Co do miodów pitnych to Ivar ma bardzo interesującą książkę (obecnie znajduje się ona w moich łapskach pazernych) pt "Miody pitne" (bo jaki inny). Najlepszy jest ten, według którego, miód powinien leżakować 10 lat:D
Olof
PostWysłany: Pią 22:39, 15 Lut 2008    Temat postu:

Z mleczyków można też zacne winko zrobić... z tym, że przez około pół roku śmierdzi straszliwie, potem zaś nabiera zapachu właśnie miodku. Smak miodowy ma wcześniej, ale ciężko pić bez zatkania nosa Very Happy
Mojmira
PostWysłany: Pią 21:30, 15 Lut 2008    Temat postu:

w takim razie czekam na mleczyki i próbuje Very Happy
Hrafn Vinter Sorg
PostWysłany: Czw 0:32, 14 Lut 2008    Temat postu:

Jadłem taki miód. Polecam!
Mojmira
PostWysłany: Śro 19:19, 13 Lut 2008    Temat postu:

odkopałam gdzieś przepisy na miód z mlecza Very Happy osobiście jeszcze nie próbowałam coś z tego wykombinować ale na wiosnę mam zamiar spróbować Very Happy

Miod z mleczy (mniszka lekarskiego Wink )

- zebrać 200 kwiatkow
- porzadnie acz delikatnie wypłukać z wszelkiego robactwa itd;]
- zagotować 0,5 litra wody dodajac kwiatki
- w takiej postaci odstawić na noc
- nastepnego dnia porzadnie przecedzić i wygniesc kwiecie
- dodac do wywaru 0,5 kg cukru i 1-2 lyzki stołwe soku z cytryny(nie wiecej!!)
- gotować to wszystko jakies 2 godziny bez przykrycia

miód z mleczyków II

1. Zebrać 400kwiatów mleczu (mniszka lekarskiego), w pełni rozkwitu i w okolicach południa.

2. Umyć (wypłukać), zalać zimną wodą na kilka godzin.

3. Po tych kilku godzinkach wstawić na wolny (mały) ogień i gotować ok. 15 minut. Można na tym etapie dodać cytrynę lub skórkę pomarańczową.

4. Zdjąć z ognia, przykryć, odstawić na 24 godziny.

5. odcedzić, wycisnąć jak najmocniej, do uzyskanego syropu dodać około kilogram cukru.

6. Gotować na minimalnym ogniu jakieś 1,5 - 2 godziny, celem odparowania syropu.

7. Rozlać w buteleczki, słoiczki, zamknąć i owinąć kocem do całkowitego ostygnięcia.
Sig (archiwalne)
PostWysłany: Nie 22:04, 07 Paź 2007    Temat postu: Przepis na miód pitny

Przepis Fenrira z Winlandu:

Nalezy zaopatrzyc sie w 2,5 litry miodu(ja uzylem 2 litrow miodu lipowego i 0,5 akacjowego)
5,5 litrow wody - bedzie to prawie dwojniak
szyszki chmielu(ja dalem 2 garscie zeby to byl mocno korzenny miodek... by nie trzeba bylo wylawiac "farfocli" z gara mozemy je wrzucic do lnianego woreczka i calosc dopiero zanurzyc)
1 gram kwiatu muszkatolowego
2 - 3 gramy imbiru
tylez samo cynamonu
2 - 3 gozdziki
jako ze miody maja mala zawartosc kwasow dodajemy 2-3 gramy kw. cytrynowego
2 ziarna pieprzu
4 gramy pozywki dla drozdzy
mocne drozdze do miodow lub bialych win.

wszystko razem gotujemy(doprowadzamy do wrzenia na srednim ogniu) i specjalna dziurawa lyzka - szumowka wybieramy taka piane co bedzie unosila sie na powierzchni. Gdy przestanie sie pojawiac owa piana znaczyc to bedzie ze miod gotowy. Nie przecedzajac naszego roztworu wlewamy go do gasiora, jak wystygnie to dodajemy drozdze. Dalej postepujemy tak jak z kazdym winem. Wczorajszy miodek mialo nieco ponad roczek.

Musi być dobry Wink

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group