 Wysłany: Nie 19:18, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
| Mój znajomy to robił - bez żadnej szkody dla drzewa nauczył się sam i spuszcza sok. Jest naprawdę bardzo dobry i myślę że jeśli tylko ktoś ma chęć i się przygotuje - to super sprawa.
Wreszcie coś bez konserwantów i całej tej chemii [chyba że ta z ziemi i powietrza...] |
|
| Wysłany: Czw 11:51, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
| Hmmm
Po pierwsze to jestem bardzo przeciwko demolowaniu i niszczeniu drzew gdy można kupić ów sok w sklepie. "Wysysając" sok z brzozy nieumiejętnie najpewniej skażesz ją na uschnięcie. A czy warto zabijać coś, gdy można to ominąć i iść do pierwszego lepszego sklepu? 
A co do samego pobierania soku. Trzeba mieć rurkę, ok 20cm, z 2-3 cm średnicy ściętej pod skosem by była ostra. Ów rurkę wbijasz pod korę (Dość mocno) i podstawiasz jakieś naczynie coby sok mógł skapywać. Następnym krokiem, jest krok spacerowy - trzeba po prostu przejść sie, poczytać ksiażke, dać spokój brzozie niech sok sobie skapuje. Dodam, że sok najlepiej zbierać na początku wiosny kiedy to brzoza zaczyna puszczać pąki (sok odżywia pąki) Ale jak już wspominałam wyżej, nie warto niszczyć przyrody dla własnego 'widzimisię'
Pozdrawiam! |
|
| Wysłany: Śro 23:45, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
| Nie będę zżynał. Wujek google radzi :
http://forum.gazeta.pl/forum/w,524,22138824,22138824,sok_brzozowy.html |
|
| Wysłany: Śro 12:57, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
| Jak się wydobywa sok z brzozy? | |